RSS

czwartek, 28 maja 2015

"Czarne skrzydła" Sue Monk Kidd

Ameryka, kraj mlekiem i miodem płynący. Kraj wolnych, szczęśliwych ludzi, gdzie ponad wszystko przestrzega się praw człowieka.
XIX wiek, w którym osadzona jest fabuła powieści to hańbiący okres w życiu Ameryki, bo powiedzieć "wstyd" to za mało jeśli chodzi o niewolnictwo. To największa hańba ludzkości. 
Bohaterkami książki są dwie kobiety Sarah, jedno z dziesięciorga dzieci sędziego Sądu Najwyższego i Szelma, czarnoskóra niewolnica.
Sara na jedenaste urodziny otrzymuje osobliwy prezent, owinięta w kolorowe wstążki małą niewolnicę, właśnie Szelmę zwaną Hettą.Dziewczynka nie chce przyjąć prezentu, lecz rodzice nie chcą o tym słyszeć. Pod osłoną nocy kopiuje więc pismo ojca, w którym uwalnia Szelmę. Ktoś jednak podarł ten dokument.
Sarah jest inna od wszystkich pozostałych dzieci państwa Grimke'. Marzy o rzeczy niemożliwej w tamtych czasach, chciałaby zostać prawnikiem. Jej bunt przeciwko okrutnemu traktowaniu przez matkę kilkunastu niewolników pracujących w ich gospodarstwie przysparza pani Grimke' wiele kłopotów. Dziewczyna będąc światkiem chłosty przestaje mówić na parę miesięcy, a gdy mowa powraca okazuje się, że Sara bardzo się jąka.
Sarah wyrasta na zbuntowaną, wg ówczesnych standardów, kobietę. Marzy o zniesieniu niewolnictwa, o nadaniu praw obywatelskich czarnoskórym. Szelma wychowywana przez swoją matkę buntowniczkę również marzy o wolności. Obie dziewczynki bardzo się ze sobą zaprzyjaźniają. Sarah uczy ją czytać i pisać, co z gruntu było zabronione. Obie ponoszą dotkliwą karę. To jednak nie osłabia ducha walki.
Gdy Sarah wyjeżdża z rodzinnego Południe do Ameryki Północnej i zostaje kwakierką, Hetty zostaje na gospodarstwie z innymi niewolnikami znosi upokorzenia ze strony pani Grimke' i innych białych.
Obie jednak marzą o wolnosci dla Szelmy. Czy im się uda tego dokonać ?
W powieści jest podwójna narracja. Wydarzenia widzimy patrząc okiem Sarah i Hetty - Szelmy. Przeżycia obu dają pełny obraz tych trudnych czasów. W czasie, gdy Sarah walczy z niewolnictwem przemawiając do ludzi mieszkająch na północy, Hetta przystępuje do spisku, który ma doprowadzić do buntu niewolników. Gdy Sarah rezygnuje z miłości na rzecz sprawy, Szelma szyje suknie dla pani, ponosi straszliwą kare za swoje zbuntowanie.
Cały obraz dopełniają tradycyjne obrzędy niewolników, które zapamiętali ze swojego kraju, które pielęgnują, by pamiętać, że kiedyś byli wolnymi ludźmi. 
Atutem książki są żywe, pełnokrwiste postaci. Zadufani w sobie biali, którzy uważają siebie za panów świata i myślący, czujący, kochający siebie nawzajem niewolnicy. Oni ponad wszystko pragną wolności. I jak powiedziała matka Szelmy " uciekniemy, albo umrzemy", są gotowi na wszystko. 
Tytułowe "Czarne skrzydła", tylko tego pragną i dzięki temu wewnętrznie czuli się wolni na długo przed faktycznym zniesieniem niewolnictwa.
Polecam książkę, podobnie jak przepiękne "Sekretne życie pszczół" 

Kidd Sue Monk : Czarne skrzydła. Kraków : Wydawnictwo Literackie, 2014, 486s.

poniedziałek, 25 maja 2015

"Czerwone liście" Paullina Simons

Bardzo lubię czytać książki Paulliny Somons. Swoją przygodę zaczęłam oczywiście od "Jeźdźca miedzianego" i tak podążam za jej powieściami.
"Czerwone liście" to podobno pierwsze jej dzieło, bardzo różni się od pozostałych.
Składa się z dwóch części, których bohaterami są zaprzyjaźnieni ze sobą  studenci : Kristina Kim, Frankie Absalom, Jim Shaw i Conni Tobias. Studiują, pracują i bardzo często spędzają razem czas. Oprócz tego tworzą dwie zakochane ? w sobie pary. Kristina Kim jest najlepszą zawodniczką uczelnianej drużyny koszykówki. Jest piękna, nosi długie czerwone paznokcie i jest odporna na zimno do tego stopnia, że w najgorsze mrozy ubiera się bardzo lekko.W wolnym czasie opiekuje się nieletnimi przyszłymi matkami przebywającymi w stworzonym dla nich domu "Czerwone liście". Jim Shaw, chłopak Kristiny, jest bardzo ambitny, zdobywa uczelniane punkty potrzebne do stypendium, zajmuje się redagowaniem artykułów naukowych. Natomiast drugą parę tworzą Frankie i Conni. Dziewczyna jest bardzo zazdrosna o Franka, którego kocha nad życie, a ten często znika jej z oczu, ma tajemnice i po prostu ja okłamuje.
Stosunki panujące wśród bohaterów są dziwne, a właściwie mocno toksyczne. 
Każdy kocha każdego, mówią o wielkiej przyjaźni, ale czy tak jest na pewno ?
Pewnego dnia w okolicach akademików zostaje znalezione nagie ciało dziewczyny w nowych czarnych butach.To Kristina. Ofiara zamarzła, tylko dlaczego w tak ruchliwym miejscu leżała prze prawie dwa tygodnie.
W świat przyjaciół wkracza detektyw  O’Malley. Dochodzenie, przesłuchania, poszukiwania światków, a wreszcie zagłębianie się w przeszłość bohaterów. Wiele mjest zagadek, podejrzanych trzech. Kto zabił?
Jak już pisałam powieść składa się z dwóch części, z czego najtrudniej było mi się przebić przez pierwszą. Czytałam, a właściwie brnęłam w powieść czekając na zbrodnię. Dostałam za to bardzo dużą dawkę sprzecznych ze sobą emocji, w których górę wzięła destrukcja. Każdy z bohaterów ma w sobie coś destrukcyjnego, a najbardziej zamordowana dziewczyna, która igra ze śmiercią, przyjaźnią i miłością. Jest tak zakręcona, że stawało się to momentami nie do przyjęcia. Wkurzałam się na nią, właściwie na nich wszystkich.
Powieść Simons nie jest typowym kryminałem. Powiedziałabym, że to raczej obyczajowe studium psychologiczne postaci, może nie doskonałe, ale jednak jest. 
Na pewno mogę stwierdzić, że późniejsze powieści autorki są zdecydowanie lepsze, ale czasu spędzonego z "Czerwonymi liśćmi" nie uważam za stracony.

Simons Paullina : Czerwone liście. Warszawa : "Świat Książki", 2014, 399s.


niedziela, 10 maja 2015

"Pieśń Jedwabnego Szlaku" Mingmei Yip

Po lekturze "Płatków z nieba" i Pawilonu Kwiatu Brzoskwini" tej autorki przyszedł czas na Jedwabny Szlak. Bardzo mnie ciekawiło jaka tym razem historie ma do opowiedzenia Mingmei Yip, rodowita Chinka, mieszkająca od ponad dwudziestu lat w Stanach Zjednoczonych.
"Jedwabny Szlak" - dawna droga handlowa łącząca Chiny z Europą i Bliskim Wschodem. Szlak miał długość ok. 12 tys. km
Lily Lin ma prawie trzydzieści lat, mieszka w Nowym Jorku, gdzie wynajmuje nędzne mieszkanko. Skończyła studia, pracuje jako kelnerka i ma zamiar zostać pisarka. Zaczęła nawet pisać swoja pierwszą powieść, ale jest to dopiero początek tej żmudnej i niedającej gwarancji sukcesu drogi. Lily jest sama na świecie, rodzice zmarli, a nigdy nie poznała swoich dziadków czy innych członków rodziny. Jakież jest jej zdumienie, gdy któregoś dnia otrzymuje informacje, że dotychczas nieznana jej ciotka chce przekazać dziewczynie fortunę w postaci 3 mln dolarów.Pod pewnymi warunkami. Dziewczyna ma przemierzyć Jedwabny Szlak i wykonać skrzętnie zadania podane przez ciotkę.
Ta podróż w nieznane budzi obawy, ze to wielkie oszustwo, ze nie wiadomo czego tak naprawdę chce ciotka, jeśli to w ogóle jest ciotka. Lily jest dziewczyna uwielbiającą przygody, wyzwania, a do tego trudna sytuacja materialna i wizja posiadania fortuny skłaniają ja do powiedzenia TAK przygodzie.
Wyrusza w nieznane korzystając z zaliczki na poczet wszelkich wydatków.
Lecimy z nią z Nowego Jorku do Xian - dawnej stolicy Chin, skąd wyrusza na Jedwabny Szlak. Polecenia są przedziwne, jednak Lily jest tak zdeterminowana, że wykonuje jedno po drugim, chociaż wykonanie niektórych jest na granicy prawa. Zeskrobuje więc trochę gliny z wojownika Terakotowej Armii, eksponatu pilnie strzeżonego w muzeum, wdrapuje się do klasztoru położonego na wysokiej górze, by tam uwieść mnicha i zdobyć skarby. 
Poznaje dwudziestoletniego Amerykanina, który zakochuje się w niej bez pamięci, przez jakiś czas podróżuje z nim, łamie przy okazji kilka męskich serc,naraża własne i cudze życie na szwank. Jenak duchy przodków czuwają nad nią i ... dziewczyna wędruje dalej każdego dnia zbliżając się do nagrody.
Ta podróż po Jedwabnym Szlaku, drogach przeszłości jej rodziny to podróż nie tylko sama w sobie, odbywana w określonym celu, to podróż wgłąb siebie, własnej osobowości, pragnień i marzeń. To nabywanie doświadczenia, ale i refleksji nad własnymi wyborami, decyzjami. To poznanie czym naprawdę jest miłość, przyjaźń, dobro, poświęcenie. To w końcu doskonalenie umiejętności prawdziwego odróżniania dobra od zła.
Autorka prowadzi czytelnika po trudnych drogach prowincji Chin, pokazuje proste, ale jakże ciężkie życie prostego Chińczyka. Kulturę, historię tego ogromnego kraju poznajemy mimochodem. Dla mnie jest ona w pewnym sensie magiczna.
Polecam bardzo .