RSS

czwartek, 24 maja 2012

'Rok we mgle" Michelle Richmond

Tę książkę okrzyknięto najlepszą książką roku 2007.

„Czym jest poszukiwanie, jeśli nie zmaganie się z nadzieją i beznadziejnością? Nadzieja sprawia, że w ogóle poszukiwanie jest możliwe, beznadziejność, że staje się, niemal w tej samej chwili, absurdalne.”

Bohaterką jest Abigail, młoda kobieta zawodowo zajmująca się fotografią, prywatnie zakochana w Jake'u, samotnym ojcu. 
Emma, sześcioletnia dziewczynka wychowywana tylko przez ojca uwielbia Abigail. Robią razem różne rzeczy,dużo czasu spędzają razem, zawiązuje się między nimi nić przyjaźni, zaufania porozumienia, o jakim może marzyć niejeden rodzic. 
Pewnego dnia obie wybrały się na spacer brzegiem morza. Dziewczynka ogląda różne robaczki, które wyrzuciło morze, kobieta pochyla się nad zdechłą foczką... tylko na parę sekund. I tych parę sekund przewróciło świat do góry nogami, bo Emma zniknęła. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki - dziecka nie ma nigdzie. Nikt  nie widział, nikt nie słyszał.
"Rok we mgle" to powieść o przeżyciach, o pamięci i ogromnym uporze ,z jakim Abigail szuka swej niedoszłej pasierbicy.
To powieść o uczuciach, jakie targają główną bohaterką. Jest to przede wszystkim poczucie winy, żal do losu, niepokój czy związek z Jake'm przetrwa te ogromną próbę. 
Abby nie poddaje się nawet wówczas, gdy policja zamyka śledztwo, a ojciec Emmy organizuje pogrzeb z pustą trumną. Poddaje się hipnozie, rozlepia ulotki ze zdjęciem dziewczynki, szuka charakterystycznej deski surfingowej, w końcu wyjeżdża do Kostaryki, by tam odszukać śladów Emmy. Czy jej się to uda? Czy dziewczynka szczęśliwie się odnajdzie? Wreszcie czy związek Abby i Jake'a przetrwa tę próbę? Odpowiedzi na te pytania czytelnik znajdzie w książce. Znajdzie tam również rozważania nad sensem fotografii, nad pamięcią, która tak lubi płatać nam, figle. Nad tym co w życiu jest najważniejsze. 
Czytając tę książkę zastanawiałam się nad moimi własnymi wspomnieniami z dzieciństwa, co najbardziej pamiętam, a jakie wspomnienia zachowałam dzięki fotografii.
Książka jest ciekawa, ale napisana takim stylem ( nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się ze strumieniem podświadomości), że momentami byłam już nią znużona. Zresztą odłożyłam ją na jakiś czas.Mimo to jest to ciekawa pozycja  napisana niemalże poetyckim językiem.




Richmond Michelle : Rok we mgle. Chorzów : Videograff, 2009, 330s.




1 komentarze:

Taki jest świat pisze...

Intrygująco się zapowiada

Prześlij komentarz