Książki Musso biją rekordy popularności we Francji. Z zupełnie nieznanego pisarza stał się wręcz rozchwytywanym. Zastanawiam się dlaczego. To trzecia książka tego autora, którą miałam okazję przeczytać. Muszę powiedzieć, że mnie trochę rozczarowała. Musso we wstępie prosi czytelników, aby nie zdradzali zakończenia, a cóż ma zrobić ten, który szybko się domyśli? Książka traci wówczas na wartości i atrakcyjności. To takie krótkie czytadło, ale fabuła jest umiejętnie prowadzona i jest dość ciekawie do momentu, aż nie domyśliłam się zakończenia. Ale go nie zdradzę, zgodnie z sugestia autora.
Bardzo za to lubię w tych książkach wszystkie myśli przewodnie - cytaty rozpoczynające każdy rozdział. Zresztą w tekście też można znaleźć mądrości życiowe.
Bohaterami tej powieści jest wzięty psycholog Mark i jego zona światowej sławy skrzypaczka. Są szczęśliwym małżeństwem, mają śliczną i uwielbianą córeczkę pięcioletnią Laylę. Pewnego marcowego dnia w Orange County na
południu Los Angeles w biały dzień Layla znika. Załamani rodzice szukają jej na wszystkie możliwe sposoby, niestety nikt nie może im pomóc. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, zaczynają się nawzajem obwiniać, małżeństwo się rozsypało, Mark odchodzi od żony i staje się ... bezdomnym alkoholikiem, ona rzuca się w wir pracy dając koncert za koncertem. Tak mija pięć lat i wówczas ich drogi się krzyżują. Mark ratuje żonę przed atakiem bandyty, sam zostaje ranny. Osłabiony i ciężko chory pozwala się zabrać do domu, który był kiedyś ich wspólnym. Gdy tylko odzyskuje siły odchodzi. I wówczas nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak odnajduje się Layla. To ogromna niespodzianka, ale na tym nie koniec niespodzianek. Po dziecko trzeba polecieć samolotem, ale odchodzi żona. Mark odbywa podróż z córką. Podczas lotu poznaje dwie kobiety, które mają za sobą traumatyczne przeżycia. Ich losy splatają się ze sobą, są do siebie podobni. Tylko jak i dlaczego ? Niestety nie mogę powiedzieć :(
To już trzeba przeczytać.
Musso Guillaume : Ponieważ cię kocham. Szczecin : Albatros, 2009 304 s.
7 komentarze:
a ja właśnie zabieram się za tę książkę ;)
Uwielbiam Musso i przeczytałam wszystko co wyszło w Polsce. :)
O kurcze a ja właśnie zamierzam zacząć znajomość z twórczością Musso od tej właśnie książki , niedawno przywlekłam do domu .
Pozdrawiam przedświątecznie :)
Isabelle i niebieska życzę miłej lektury. Myślę, że to dobry układ, że niebieska zaczynasz od tej książki. U mnie na pierwszym miejscu jest "Potem" od niej zaczęłam poznawać książki Musso i być może stąd mój sceptycyzm i niezaspokojenie po przeczytaniu kolejnych jego książek.
właśnie czytam :) jeszcze nie wiem czy mi się podoba, ale ......
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :)))
P o z d r a w i a m ! Ania
Bardzo dziękuję za życzenia. No proszę i na koniec roku taka miła niespodzianka - poznałam Twoje imię. Dzięki za miniony rok ( niecały), za to, że jesteś tak częstym gościem na moim blogu i mobilizujesz mnie do napisania czegoś o przeczytanej książce. Również życzę Ci Aniu, aby Nowy Rok był milszy i weselszy, aby spotykało Cie samo dobro i abyś miała wokół siebie samych życzliwych ludzi.
A to są najpiękniejsze życzenia jakie dziś otrzymałam , nie uwierzysz ale się wzruszyłam !
Zaglądam do Ciebie z PRZYJEMNOŚCIĄ i z niecieprliwością wyglądam Twoich kolejnych ksiązkowych opowieści :) zatem fascynujących lektur życzę ! obok wiary , nadziei i MIŁOŚCI ......
Prześlij komentarz