RSS

sobota, 30 kwietnia 2016

"Gorzka czekolada" Lesley Lokko

Pamiętam parę lat temu tytuł tej książki bardzo często pojawiał się na książkowych blogach. Ja dopiero teraz wypożyczyłam tę książkę z biblioteki, bo spodobała mi się powieść tej autorki "Świat u stóp".
Tutaj mamy trzy bohaterki, których ponad dwudziestoletnia historie poznajemy równorzędnie. Laura i jej towarzyszka zabaw w Ameline mieszkają w domu surowej babki tej pierwszej. Dziewczynki są niemal w tym samym wieku, tyle tylko, ze jedna jest wnuczką, a druga pełni rolę "dziewczyny do towarzystwa", która nie ma nawet nazwiska. Laura jest nieślubnym dzieckiem porzuconym przez matkę, która uciekła z Haiti gdzieś do Ameryki. Surowa babka jest okropna wobec wnuczki, bo obawia się, że ta pójdzie w ślady córki, a wręcz okrutna jest wobec Ameline.
Melanie natomiast opływa w dostatki w rezydencji gdzieś na przedmieściach Londynu. Ma wszystko czego dusza zapragnie oprócz rodzinnego ciepła. Jest to najbardziej blada z bohaterek. Nieco zmanierowana, leniwa duchowo, nie potrafi wyciągać wniosków z błędów, które popełniła w życiu. Laura natomiast po nieudanym romansie z żołnierzem amerykańskim, stacjonującym na Haiti, a którego owoc pojawił się po dziewięciu miesiącach, po paru jeszcze innych błędach, z których największym chyba była ucieczka do matki, staje na własnych nogach. Walczy o siebie, wyznacza cele, do których uparcie dąży. z małej zagubionej istoty staje się kobietą sukcesu. Popełnia oczywiście błędy, ale jej kręgosłup moralny, zasady, których się twardo trzyma pozwoliły osiągnąć stabilizację materialna i emocjonalną.
Ameline po ucieczce przyjaciółki z domu surowej babki również postanawia wziąć życie w swoje ręce. Początkowo pracuje w hotelu, a później z pomocą dużo starszego Anglika opuszcza rodzinny kraj i udaje się do Anglii. Tam z pomocą już męża otwiera własną kawiarnię- ciastkarnię, tam poznaje smak sukcesu i miłości. Cały czas tęskni za przyjaciółką z dzieciństwa. Po śmierci męża wraca na Haiti, gdzie zastaje umierającą babkę Laury. Rozmowa, jaką odbyła ze starszą panią wprowadza wiele zamętu w jej życie, ale i wiele wyjaśnia.
Ameline i Laura ciężko pracują, by polepszyć swoje życie, by być paniami własnego losu. natomiast Melanie czeka aż ktoś jej coś da, zrobi za nią. Wszelkie kłamstwa, krzywdy pójdą w niepamięć. Niestety tak się nie da. Życie nie daje samego ptasiego mleczka. Ma smak słodko-gorzki jak gorzka czekolada. Warto jednak przełknąć tę gorycz, aby poczuć smak słodkiego sukcesu i słodkiej niezależności.
Powieść świetnie się czyta mimo jakiś tam naiwności i przewidywalności.

Lokko Lesley : Gorzka czekolada. Warszawa : Świat Książki, 2010, 532s.


0 komentarze:

Prześlij komentarz