RSS

niedziela, 17 kwietnia 2016

"Zagłuszyć krzyk" Neil White

Tyle razy sobie obiecuję, że będę pisać o książce zaraz, gdy ja przeczytam. I oczywiście nic z tego nie wychodzi. Znowu mam ponad miesięczna przerwę we wpisach.
Musiałam się chwile zastanowić nad tą książką, bo po takim czasie pomyliła mi się z książkami Bolton. Mają podobną szatę graficzną ( wydane w tej samej serii).
"Zagłuszyć krzyk" jest powieścią opartą na prawdziwych wydarzeniach. Rzeczywiście był taki seryjny morderca, który szukając rozgłosu nawiązał kontakt z wydawnictwem i kontaktował się z policją.
W powieści jego pierwszą ofiarą była córka policjanta, a druga to córka miejscowego mafioso. Na pierwszy rzut oka nic nie łączy ofiary poza sposobem pozbawienia ich życia. 
Laura, młoda policjantka, ma dowodzić śledztwem. Jest to dla niej bardzo trudne zadanie, bo pierwsze samodzielne, a po drugie jest w związku z dziennikarzem Jackiem, który otrzymuje maile od mordercy. Początkowo nikt nie wierzy, że to listy od przestępcy, jednak gdy Jack poznaje szczegóły, które mógł znać tylko morderca lub policja, reporter staje się bezcennym ogniwem w śledztwie.
Czytelnik wcześniej niż śledczy poznaje mordercę, zna jego kroki i plany.Przez większą część powieści zastanawia się czy policja zdąży odkryć jego nazwisko zanim on dopadnie następną ofiarę.  Czy ci, którzy usiłują go złapać, sami nie zostaną złapani.
Śledczy poszukują po omacku. Sprawa rusza z miejsca, gdy ginie pewien psycholog...
Powieść czyta się bardzo szybko, akcja wartko opisana.Dobry portret psychologiczny złoczyńcy, szybkie zwroty akcji. Takie z policyjnego życia wzięte.

White Neil : Zagłuszyć krzyk. Warszawa : Amber, 2013, 350s.

0 komentarze:

Prześlij komentarz