RSS

niedziela, 1 stycznia 2017

"W godzinie próby" Jeffrey Archer

Szósta część sagi rodów Cliftonów i Barringtonów. I jak zwykle mnóstwo postaci, wątków, intryg. I jak zwykle dobro zwycięża. A oprócz tego świetne pióro autora powoduje, ze nie chce się książki odkładać, ze wszystko inne zostaje na boku, a ja wchodzę cała w powieść. Szkoda tylko, że minął rok od poprzedniej części i nie zawsze byłam w stanie sobie wszystko przypomnieć, a tej powieści nie mozna inaczej czytać jak tylko w całości.
Tym razem autor tak zaplatał i wplatał swoich bohaterów w takie intrygi, ze naprawdę można było się pogubić.Dołóżmy do tego jeszcze kłopoty osobiste Sebastiana, jego nieszczęśliwą miłość i nieudaną ucieczkę ukochanej spod kurateli rodziców. Kłopoty Harry'ego i jego wydawcy zza oceanu, sprowadzenie do Anglii ukochanej Gilesa, oskarżenie o przemyt narkotyków szacownego prezesa banku. A z drugiej strony lady Virginia i jej intrygi finansowe, personalne i wiele innych, zaskakujący testament ojca Virginii. I wiele, wiele innych. To powoduje, ze nie można sie oderwać od lektury. Archer wprowadza czytelnika w wyższe sfery. I to, co mi się najbardziej podoba w bohaterach to ich klasa, zasady, których nigdy nie łamią, ich pracowitość, oddanie rodzinie i krajowi.
Książka jest super, ale to w końcu Jeffrey Archer.
O wcześniejszych częściach można przeczytać tutaj

1 komentarze:

Taki jest świat pisze...

Intrygująca seria :)

Prześlij komentarz