RSS

piątek, 18 lutego 2011

"Trufle. Nowe przypadki księdza Grosera" Jan Grzegorczyk


To kontynuacja powieści o księdzu Groserze
Ksiądz spędził jakiś czas na wygnaniu we Francji, w klasztorze braci trapistów.Podczas tych przymusowych wakacji uczestniczył w życiu klasztornym, wspólnie z zakonnikami zbierał kamienie z pola, poznawał tajniki odnajdywania trufli, które rosną parę centymetrów pod ziemią w symbiozie z drzewami. Najlepszymi wykrywaczami trufli są świnie, ale trzeba je tak umiejętnie prowadzić, aby odnalazły truflę, ale jej nie zżarły.
Kto w tej powieści jest truflą, a kto świnią? 
Groser to perełka wśród opisywanych postaci, człowiek, którym targają emocje, uczucia, ale to ktoś idący prostą drogą w swoim powołaniu. To taka trufla, na którą czyhają niebezpieczeństwa, wielu jest solą w oku, wielu chciałoby go widzieć złamanego.
Po powrocie do kraju zostaje rzucony przez biskupa na głęboką wodę, ma wybudować kościół i stworzyć nową parafię. Woda jest nie tylko głęboka, al i mętna. Groser ma wielu przeciwników, którzy nie cofną się przed najgorsza podłością, szkalowaniem uczciwych ludzi. 
W tej części powieści pojawiają się nowe postacie - piękna zakonnica Zuzanna, uosobienie dobra i miłości wobec bliźniego, a która jest solą w oku matki przełożonej klasztoru. 
W powieści roi się od dobrych i złych uczynków, które są udziałem zarówno ludzi świeckich, jak i wikariuszy, proboszczów, biskupów. Chciałoby się powiedzieć, że " błądzić jest rzeczą ludzką" i to człowieczeństwo przebija przez wszystkie postacie. Ale jest Ktoś, kto czuwa nad nami i nie pozwoli nam zrobić sobie zbyt wielkiej krzywdy.
Ta książka zmusza do refleksji nad własnym życiem i nad własną religijnością. Nie wiem czy jest to dobre określenie, ale Grzegorczyk uczłowiecza księży, zakonników. 
Dla samej refleksji warto przeczytać tę książkę.

"Kiedy człowiek zaufa Bogu, nawet jak dostanie po ryju, to w tym zaufaniu wie, że nikt nie może mu nic zrobić"
"Trufle. ..." s. 33


 Ciąg dalszy przygód księdza  w " Cudze pole. Przypadki księdza Grosera"


Grzegorczyk Jan : Trufle. Nowe przypadki księdza Grosera. Warszawa : Świat Książki, 2005, 343s.







2 komentarze:

Maja Sieńkowska pisze...

Mam w planach. Koleżanka mi polecała bardzo tę trylogię :).

mpoppins pisze...

Maya warto przeczytać, bo to chyba jedyna książka o tej tematyce polskiego pisarza

Prześlij komentarz