RSS

niedziela, 10 maja 2015

"Pieśń Jedwabnego Szlaku" Mingmei Yip

Po lekturze "Płatków z nieba" i Pawilonu Kwiatu Brzoskwini" tej autorki przyszedł czas na Jedwabny Szlak. Bardzo mnie ciekawiło jaka tym razem historie ma do opowiedzenia Mingmei Yip, rodowita Chinka, mieszkająca od ponad dwudziestu lat w Stanach Zjednoczonych.
"Jedwabny Szlak" - dawna droga handlowa łącząca Chiny z Europą i Bliskim Wschodem. Szlak miał długość ok. 12 tys. km
Lily Lin ma prawie trzydzieści lat, mieszka w Nowym Jorku, gdzie wynajmuje nędzne mieszkanko. Skończyła studia, pracuje jako kelnerka i ma zamiar zostać pisarka. Zaczęła nawet pisać swoja pierwszą powieść, ale jest to dopiero początek tej żmudnej i niedającej gwarancji sukcesu drogi. Lily jest sama na świecie, rodzice zmarli, a nigdy nie poznała swoich dziadków czy innych członków rodziny. Jakież jest jej zdumienie, gdy któregoś dnia otrzymuje informacje, że dotychczas nieznana jej ciotka chce przekazać dziewczynie fortunę w postaci 3 mln dolarów.Pod pewnymi warunkami. Dziewczyna ma przemierzyć Jedwabny Szlak i wykonać skrzętnie zadania podane przez ciotkę.
Ta podróż w nieznane budzi obawy, ze to wielkie oszustwo, ze nie wiadomo czego tak naprawdę chce ciotka, jeśli to w ogóle jest ciotka. Lily jest dziewczyna uwielbiającą przygody, wyzwania, a do tego trudna sytuacja materialna i wizja posiadania fortuny skłaniają ja do powiedzenia TAK przygodzie.
Wyrusza w nieznane korzystając z zaliczki na poczet wszelkich wydatków.
Lecimy z nią z Nowego Jorku do Xian - dawnej stolicy Chin, skąd wyrusza na Jedwabny Szlak. Polecenia są przedziwne, jednak Lily jest tak zdeterminowana, że wykonuje jedno po drugim, chociaż wykonanie niektórych jest na granicy prawa. Zeskrobuje więc trochę gliny z wojownika Terakotowej Armii, eksponatu pilnie strzeżonego w muzeum, wdrapuje się do klasztoru położonego na wysokiej górze, by tam uwieść mnicha i zdobyć skarby. 
Poznaje dwudziestoletniego Amerykanina, który zakochuje się w niej bez pamięci, przez jakiś czas podróżuje z nim, łamie przy okazji kilka męskich serc,naraża własne i cudze życie na szwank. Jenak duchy przodków czuwają nad nią i ... dziewczyna wędruje dalej każdego dnia zbliżając się do nagrody.
Ta podróż po Jedwabnym Szlaku, drogach przeszłości jej rodziny to podróż nie tylko sama w sobie, odbywana w określonym celu, to podróż wgłąb siebie, własnej osobowości, pragnień i marzeń. To nabywanie doświadczenia, ale i refleksji nad własnymi wyborami, decyzjami. To poznanie czym naprawdę jest miłość, przyjaźń, dobro, poświęcenie. To w końcu doskonalenie umiejętności prawdziwego odróżniania dobra od zła.
Autorka prowadzi czytelnika po trudnych drogach prowincji Chin, pokazuje proste, ale jakże ciężkie życie prostego Chińczyka. Kulturę, historię tego ogromnego kraju poznajemy mimochodem. Dla mnie jest ona w pewnym sensie magiczna.
Polecam bardzo . 
 

0 komentarze:

Prześlij komentarz