RSS

wtorek, 17 sierpnia 2010

"Tektonika uczuć" Eric-Emmanuel Schmitt

''Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść."

To jeden  z wielu cytatów z tej książki. Jak zwykle u EE Schmita książka zmusza do myślenia, zastanowienia się nad własnymi uczuciami i odczuciami. 
Nie jest tak dobra jak "Oskar i pani Róża", ale przecież jest zupełnie inna.Bohaterami są dorośli ludzie, szaleńczo w sobie zakochani, wydawać by się mogło, że znający się na wylot. Oboje dążą do spełnienia marzeń tej drugiej istoty. Jest i matka dziewczyny, która uwielbia swojego przyszłego ( ale niedoszłego ) zięcia.
Diane - główna bohaterka, kobieta trudna do zdobycia, o której względy i miłość Richard starał się bardzo długo, aż w końcu zakochała się w nim, jest szczęśliwa, czuje się kochana i nagle ogarniają ją wątpliwości. Wielokrotnie odmawiała prośbą narzeczonego, aby zawarli związek małżeński, a teraz niepokoi się, że jego miłość słabnie.Dochodzi do dziwnej rozmowy, padają dziwne słowa, stwierdzenia, a oboje nie potrafią się z tego wycofać. Odezwała się miłość własna i urażona duma.Rozstają się. Oboje nieszczęśliwi, mają pozostać przyjaciółmi. Diane straciła miłość, została sama i czuje się bardzo upokorzona. Cóż jej pozostaje ? Tylko zemsta, nienawiść.Obmyśla straszny plan, który ma doprowadzić Richarda na dno rozpaczy i w końcu przyprowadzić go do niej.Czy tak się stanie ? 
Powiem tylko, że szafowanie cudzymi uczuciami w połączeniu z urażoną dumą i miłością własną jeszcze nikomu nie wyszły na dobre.
Schmitt zmusza do myślenia, ocenienia tektoniki własnych uczuć wobec najbliższych.W końcu nikt nie lubi być masochistą.

Schmitt Eric -Emmanuel : Tektonika uczuć. Kraków 2008 142 s.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

poczułam się nadzwyczajnie zachęcona do przeczytania tej książki :)

mpoppins pisze...

cieszę się, bo naprawdę warto ją przeczytać

Anonimowy pisze...

nie wiem dlaczego do tej pory omijałam tego autora , potrzebowałam chyba takiej zachęty :)

Paulina Olczak pisze...

Mam tę książkę na półce i od dłuższego czasu czeka ona na przeczytanie, ale zwyczajnie nie mam jak się za nią zabrać. :)

Prześlij komentarz