RSS

czwartek, 2 czerwca 2011

"Córka grabarza" Joyce Carol Oates


Rebeka, córka emigrantów, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych ze starego kontynentu w 1936 roku.Ojciec Rebeki Jakub Schwart, niegdyś nauczyciel matematyki w szkole średniej, dostał jedyną pracę, jaką mu oferowano - opiekę nad miejscowym cmentarzem.Matka Anna, nie pracowała i w ogóle była bardzo zagubioną w nowym świecie osobą.
Oprócz Rebeki, która urodziła się na okropnie brudnym statku, przyjechali synowie Schwartów. Ten kraj, w którym miało im się żyć lepiej, z dala od prześladowań antysemickich, z dala od wojny przyniósł całej rodzinie biedę, upokorzenie i nicość. Ciągle byli obcymi, tymi z chatki zbudowanej z kamienia obok cmentarza.Nie mieli żadnych znajomych a tym bardziej przyjaciół.
A Jakub Schwart ciągle dzieciom powtarzał,że trzeba skryć swoją słabość za maską, aby nikt jej nie wykorzystał przeciwko nim.
Dzieciństwo Rebeki było bardzo smutne i ponure. Naznaczone coraz większą izolacją matki, która ie potrafiła przyswoić sobie nowego języka i szaleństwem ojca, wyżywającego się na dzieciach i żonie za wszystko złe co go spotkało.
W tle słychać II wojnę światową, która zniszczyła stary kontynent, pochłonęła tyle istnień ludzkich, a w Ameryce jest tylko jednym z tematów dnia.
Bieda, upokorzenie doprowadziły Jakuba do szaleństwa. Wcześniej przed jego despotyzmem uciekają   synowie i znikają bez śladu. Żona coraz bardziej milcząca odsuwa się od wszystkich i żyje we własnym świecie.
Rebeka spędziła w kamiennej chatce 13 lat swojego życia marząc, aby tak jak bracia, uciec stamtąd.I staje się tak, po tragicznych wydarzeniach na zawsze opuszcza to miejsce. W uszach dźwięczą tylko słowa ojca "Urodziłaś się tutaj, więc nic ci nie zrobią".Dziewczyna od tej pory żyje na własny rachunek, walczy o przetrwanie i o miłość Ameryki, o miejsce dla siebie. Dokonuje wyborów, ale zawsze ostrożnie, podejrzliwie, jednak nie zawsze słusznych. Piętno ojca jest bardzo głębokie i towarzyszy jej do końca. Rebeka ucieka od swojej tożsamości, zmienia nazwisko, odcina się od brata, którego spotyka przypadkiem. Przybiera pozę, maskę, pod którą skrzętnie ukrywa swoje prawdziwe uczucia, swoją prawdziwą siebie.
Jest to bardzo smutna książka. Czytając ją byłam przytłoczona tak bardzo przeżyciami Rebeki, że nie była w stanie dalej czytać. Odkładałam ją na kilka dni, by jednak powrócić do czytania.
Porusza bardzo trudny problem, bohaterka jest silną kobietą, ale silną dlatego że zmusiło ją do tego życie, a nie wypływało z charakteru. Przez całe życie towarzyszył jej lęk, że ktoś odkryje jej prawdziwą tożsamość, ze zedrze maskę z jej twarzy i odkryje czający się strach.Ostatecznie odnosi zwycięstwo, ale ma ono bardzo gorzki smak.

Książka jest tak smutna, jak smutna jest okładka z cukierkowym gołąbkiem. Polecam ją tym osobą, które mają wrodzoną odporność psychiczną i nie złapią "doła" podczas czytania, tak jak mnie się to przydarzyło.

Oates Joyce Carol : Córka grabarza. Poznań : Rebis, 2007, 573 s.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nie dla mnie :(((( bo ja doła mam nieustannie a przy takiej lekturze mogę z niego nigdy nie wyleźć . Przeczytałam jedną jedyną powieść Oates i wiem jak pisze .... ciekawie , ale smutno się robi z każdą kolejną kartką , bardziej i bardziej :(
Życzę CI czegoś pięknego i optymistycznego nie koniecznie bardzo lekkiego .

mpoppins pisze...

FAKT, MAM DOŁA NADAL, BO CIĄGLE MYŚLĘ O TEJ KSIĄŻCE, ALE JA JUŻ TAK MAM- WOLNO TRAWIĘ KSIĄŻKI, ZA TO Z JEDZENIEM JEST ODWROTNIE ;)))

Anonimowy pisze...

to też oznacza że książka jest dobra bo nie sądzę że wszystkie tak długo trawisz

Prześlij komentarz